Koziołki z poznańskiego ratusza
Dawno, dawno temu, w Poznaniu, na Starym Rynku, budowano nowy, wspaniały ratusz. Mieszkańcy miasta z niecierpliwością czekali na jego ukończenie, ponieważ wieża ratuszowa miała zostać ozdobiona zegarem. Odsłonięci zegara było to wielkie wydarzenie w tamtych czasach. Zegar był dziełem najlepszego zegarmistrza w okolicy, a na dzień jego uroczystego odsłonięcia zaplanowano wielką ucztę i biesiadę.
W dniu odsłonięcia zegara burmistrz Poznania zaprosił znamienitych gości, szlachtę, możnych, w tym najważniejsze osoby z miasta i okolic. Na tę okazję miało zostać przygotowane wystawne danie – pieczeń z sarniny. Młody kuchcik, który miał pilnować mięsa, zbyt długo się zagapił a może zamyślił, a pieczeń spadła z rożna prosto do ognia i spaliła się na węgiel. Przerażony chłopiec nie wiedział, co zrobić. W panice wybiegł z ratusza. Biegając po okolicy w poszukiwaniu ratunku, zobaczył dwa małe koziołki pasące się na łące nieopodal.
Kuchcik wpadł na pomysł, by złapać koziołki i zastąpić nimi spaloną pieczeń. Szybko schwytał zwierzęta i zaprowadził je do ratuszowej kuchni. Koziołki, czując, że coś złego się szykuje, wyrwały się chłopcu uciekły w te pędy. Następnie wybiegły po schodach na wieżę ratusza. Uciekając przed kucharzem, wbiegły na sam szczyt, gdzie – ku zaskoczeniu wszystkich zebranych gości – zaczęły trykać się rogami tuż obok nowo zamontowanego zegara.
Było to wielkie niespodziewane widowisko.
Widok dwóch koziołków bawiących się na wieży tak rozbawił burmistrza i zaproszonych gości, że zapomnieli o spalonej pieczeni. Zamiast ukarać kuchcika, wszyscy śmiali się do rozpuku, patrząc na koziołki, które radowały oczy. Burmistrz, zachwycony zabawną sceną, postanowił uczcić to wydarzenie i kazał zamontować na wieży mechaniczne koziołki, które każdego dnia miały trykać się rogami na oczach mieszkańców.
Od tamtej pory, każdego dnia w samo południe, gdy zegar na wieży ratusza wybija dwunastą, koziołki wyłaniają się i trykają się rogami ku uciesze tłumów zebranych na Starym Rynku Poznania. Koziołki stały się jednym z najważniejszych symboli Poznania, a ich historia jest znana i przekazywana z pokolenia na pokolenie do dzisiaj.
Artykuł jest równocześnie porcją wiedzy dołączaną do gry planszowej > LEGENDY POLSKIE
autor:
mgr inż. Krzysztof Czachura
(scenarzysta, projektant gier, ilustrator komiksowy)
> Zobacz grę wielkiego formatu XXL dla dzieci: LEGENDY POLSKIE